Dzień był rozliczony co do minuty. Zdążyliśmy zrobić wszystko zgodnie z planem.
Teraz trwa wspólne oglądanie zdjęć z zajęć narciarskich i świetlicowych.
Każdy uczestnik zobaczył swoje efekty pracy na zdjęciach postawy i dostał instrukcje co dalej. Cieszę się, że pomimo dużego obciążenia i na nartach i w gabinecie, nikt się nie rozchorował.
Największy pokój zdobył pierwsze miejsce w konkursie czystości.
Śnieg się topi, czy to koniec zimy?
ZG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz