Kolejny dzień za nami - jak zawsze pracowity i nieco
bardziej rozśpiewany. A to wszystko przed jutrzejszą wizytą w studio nagrań. Dla Dzieciaków to ogromne przeżycie, od kilku
dni śpiewają i recytują, recytują i śpiewają, w basenie, przy obiedzie na
boisku, w drodze do gabinetu i gdzie tylko się da! J Emocje wzięły górę. Kto by
tam zwracał uwagę na ciszę nocną! Choć już dawno po 22, z pokoi wciąż dochodzi
szeptane „Abecadło z pieca spadło…” albo nucone pod nosem „Don’t worry be happy”
J Przed obiadem dzieci
wykonały piękną kukłę, dopracowały z Panią Olą układ taneczny i rozciągnęły wszystkie
przykurcze pod okiem Pana Łukasza i Pani Eli J
Po dzisiejszym dniu stwierdzam, że w wakacje dni powinny trwać zdecydowanie
dłużej! Ale skoro ten dobiegł już końca czas odpocząć! Jutro wielki dzień dla
naszych Gwiazd! Dobranoc J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz