Nocny przymrozek i słoneczny poranek zapowiadały piękny dzień i tak też było. Koniec lutego, kiedy słońce świeci już bardzo mocno, to najlepszy czas dla narciarzy - pod warunkiem, że jest śnieg. Jest go na tyle dużo, że jeździmy bez problemów. Obsługa ośrodka Kiczera robi co może, aby przedłużyć sezon.
Powoli zbliża się koniec ferii i chciałbym porównać je do ubiegłorocznych. Już chyba mogę. Kto był zimą, rok temu, pamięta zapewne dużą ilość drobnych konfliktów, które pojawiały się między dziećmi i trudno było o atmosferę, na jakiej nam zależy. W tym roku jest bez porównania lepiej i skala problemu (który występuje zawsze) jest bez porównania mniejsza a sprawy załatwiają się często same, bez naszych działań. Jednym z większych problemów ostatnio jest chrapanie którejś z dziewczynek.Powoli wychodzimy też z infekcji, które kilka dni temu próbowały nas zdziesiątkować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz