Niedziela 6 lipca 2014.
Co tu dużo pisać? Piękna pogoda, wakacyjny luz, schładzanie się w basenie, jazda przez dolinę na tyrolce.
Super zintegrowana grupa.
Bardzo wdzięczne "maluchy". Rodzinna atmosfera. W każdym zakątku domu słychać śpiewy i instrumenty, bo we wtorek nagrywamy. Wszyscy zdrowi ( dzięki Bogu) i aby tak dalej.
ZG
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz