piątek, 26 lipca 2013
Piątkowy zawrót głowy
Pomimo sporej różnicy w wieku uczestników, grupa integruje się coraz lepiej. Kolejny dzień pokazuje, że dobrze jest im w swoim towarzystwie, są kreatywni, energiczni i wysportowani. Rankiem odbyły się tańce, Dominika pochwaliła pracę starszej grupy, a i młodsi mile ją zaskoczyli. Cisza przy posiłkach to również atut tego turnus, jedzą w skupieniu, rozmawiają, śmieją się przy tym nie krzycząc. Apetyt im dopisuje, a pani Tereska dokłada wszelkich starań żeby smakowało. Druga grupa korzystała z uroków pogody i wybrała kąpiel w basenie. Powoli tworzy się hymn turnusu, nie powiem - ambitny. Po obiedzie starszaki wyszły na pieszą wędrówkę do gabinetu. Młodszą odwozi pan Erwin. Pieszy powrót to okazja dla chętnych na podziwianie pięknej okolicy, widoków naszych gór, panoramy Krosna i okolic. Wieczorem, po kolacji odbył się miniturniej siatkówki. Emocji nie brakowało. Teraz wszyscy już śpią. Po wieczornej bajce, zasypiają jak aniołki. Czyżby cisza przed burzą?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz