Od wczoraj mamy nowy turnus. Zaczynamy z kopyta pracę.
Jest trochę nowych dzieci, zatem wdrażanie w realia obozu czas zacząć.
Zazwyczaj poznanie się nawzajem zabiera trochę czasu. Zanim dzieci poczują się tu komfortowo, musza się przekonać , że są tu bezpieczne, a nasza kadra " staje na głowie" , żeby wszystko było jak najlepiej.
Poranne zajęcia po śniadaniu zaczną się zapowiedzianą wizytą Sanepidu i Pana Policjanta. jest to zawiązane z akcją " Bezpieczne wakacje" i musimy poddać się takiej wizytacji.
Po obiedzie, codziennie będą zajęcia w gabinecie, oddalonym o 2,5 kilometra od domu, gdzie w ramach terapii miednicy trzeba będzie dojść, przynajmniej w jedną stronę.
Po badaniu podzielimy dzieci na grupy do ćwiczeń i terapii.
Tańce będą prowadzone zatem w takich samych grupach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz