czwartek, 20 lutego 2014

czwartek 20 lutego

 Kilkoro dzieci przyjechało z objawami  przeziębienia.  Od pierwszego dnia zastosowaliśmy inhalacje. Kilka godzin dziennie na nartach, popołudniowe ćwiczenia i ostrzejszy klimat niestety, słabiły na tyle, co słabsze jednostki, że musiały zostać w domu. .A ci, co pojechali na stok, wykorzystali dzień zgodnie z planem. Jutro ma być chłodniej, liczymy na jakieś,choćby niewielkie, opady śniegu Byliśmy grzeczni - należy się!

1 komentarz:

  1. Jak to miło zobaczyć własne dzieci, które się akurat nie biją...

    OdpowiedzUsuń