poniedziałek, 24 lutego 2014

poniedziałek 24 lutego

Coś, co wydawało się nierealne okazało się możliwe. Piątkowe prognozy pogody mówiły o intensywnym deszczu w sobotę i niedzielę. Taki scenariusz oznaczał, że nasza śnieżna reduta w Puławach musi paść pomimo bohaterskiej obrony. Tymczasem deszcz pozedł bokiem i na trasach narciarskich Kiczery niewiele się zmieniło.Czyli jeździmy dalej! Mało tego, wiosenna aura i złe prognozy wystraszyły ostatnich narciarzy i w Puławach zrobiło się zupełnie pusto. Dla nas to dobrze, dla właścicieli ośrodka oznacza tarapaty finansowe i zmarnowany sezon.W ten prosty sposób na stoku byliśmy praktycznie sami, co dało możliwość swobodnej i bezpiecznej jazdy, pomimo zoraz bardziej zawężającego się pasa śniegu.Brakuje nam scenerii prawdziwej zimy, brakuje mrozu, śnieżnych zasp ale nie mamy na to wpływu i cieszę się, że bez przeszkód realizujemy program obozu.Nasze wysiłki szkoleniowe nie idą chyba na marne i poziom umiejętności rośnie.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz