piątek, 5 sierpnia 2016
Jest z nami 4 turnus, a wraz z nim wielka radość. Większość obozowiczów jest u nas po raz kolejny. Od rana pełną parą ruszyła integracja, w trakcie której poznawaliśmy się na wiele sposobów. Jednym z nich był brytyjski small-talk, zabawa z budowaniem figur i wymyślanie drużynowych okrzyków. Konkurs na plakat pokoju to już tradycja, podobnie jak rysowanie portretów. Popołudniowy relaks przy zajęciach tanecznych w basenie... No wyobraźcie to sobie - poezja ;) Popołudniowa rehabilitacja pokazała nad czym musimy pracować, tak więc od jutra pełną parą... Wieczór spędzieliśmy na boisku, wyczekiwanym, wyproszonym... Szczęśliwe, zmęczone już śpią :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz