sobota, 11 sierpnia 2012

SOBOTA, 11 SIERPNIA 2012 Dzisiejszego bloga pisze Janek M.(9 lat) i Magda M.(17 lat), jako że tak chcieli. Po porządnym sprzątaniu naszych pokoi podzieliliśmy się na dwie grupy, których członków „losowano” tak, by rozdzielić poszczególne osoby, i ruszyliśmy w teren. Mieliśmy być detektywami i rozwiązać po kolei zagadki, które otrzymamy dopiero po dojściu na oznaczone miejsce. Jedni poszli w pole, a drudzy (my) w las. Według Jasia, gra była beznadziejna, bo musieliśmy iść „w tą i z powrotem”, w dodatku obok odwiertów naftowych. Czuć więc było gazem, no i były pokrzywy. Ale pomysł z zagadkami, które na dodatek miały jeszcze związek z Odrzykoniem, był dobry. Dalej pisze Jakub K.(14 lat). Tak więc jak już moi poprzednicy pisali: bawiliśmy się w grę detektywistyczną, a tak między nami to gaz wcale tak bardzo nie pachniał a szyby były dodatkową atrakcją. Niestety kiedy po około trzech kilometrach dotarliśmy wreszcie do celu (dodam również że byliśmy mocno zmęczeni i w dodatku zaczęło padać) to okazało się ,że musimy się wrócić do domu dokładnie tą samą drogą. Po dotarciu na miejsce byliśmy strasznie zmęczeni, przemoknięci do suchej nitki (oczywiście żartuję) ale uśmiechnięci bo na koniec wszyscy dostali pepsi. Następnie Zjedliśmy obiad. Była brokułowa zupa nugetsy z dodatkami (ryż ,sałata itp.). Po obiedzie jak zwykle była przerwa. Dzisiaj zmieniliśmy trochę plan dnia bo najpierw na rehabilitację poszła grupa starsza a następnie grupa młodsza. Kiedy skończyliśmy nasze zajęcia, czekała na nas miła niespodzianka ponieważ okazało się ,że wrócił pan Adam od tańców, i w związku z tym mieliśmy bardzo fajne zajęcia taneczne. Kiedy skończyliśmy zajęcia z tańca. Udaliśmy się na sale gimnastyczną i zagrałiśmy w grę pod tytułem *mafia*. Grało się bardzo fajnie gdyż nikt nie oszukiwał. Następnie czekała już na nas kolacja złożona z Hamburgerów. Po kolacji wszyscy poszliśmy na bardzo fajny film. Kiedy skończył się film wszyscy udali się do swoich pokoi i poszli spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz