czwartek, 26 lipca 2012

III turnus 2012

Tego dnia zbudziliśmy się wcześniej niż powinnyśmy. Zaczęło się od razu od pogaduszek i pan Przemysław musiał znów nas uciszać. Noc minęła mi spokojnie, tak jak dla innych choć nie brakowało zaskakujących wiadomości typu, że ktoś chrapie, ten mówi przez sen…Pomimo tych śmiesznych wydarzeń świetnie się dogadywaliśmy i w krótkim czasie ubraliśmy się i poszliśmy na rozruch. W czasie rozgrzewki robiliśmy łatwe ćwiczenia, przy okazji grając w grę, dzięki której łatwo poznaliśmy, starając się zapamiętywać najwięcej imion. Później poszliśmy spożyć śniadanie. Menu było ogromne: kanapki z szynką, pomidorem, nutellą oraz płatki z mlekiem. Jedząc, pan Kamil przygotował nam tablice z regulaminem, po czym zaczął tłumaczyć poszczególne punkty na temat zachowywania się podczas obozu. Po zakończeniu poszliśmy w kierunku swych pokoi w celu sprzątnięcia rzeczy przed komisją czystości. Dostaliśmy 15 minut przerwy na odpoczynek przed zabawami integracyjnymi w sali gimnastycznej. Śmiechu było co niemiara, niestety zdarzył się wypadek - pewna koleżanka przez przypadek zbiła sobie rękę, ale całe szczęście otrzymała szybką pomoc i w sumie nic się nie stał. Potem w ciągu kilku minut zjedliśmy drugie śniadanie i wróciliśmy do pokoi, by odpocząć przed kolejnym zajęciem. Z wielkim zapałem ruszyliśmy na dół, do jadalni, gdzie czekały już przygotowane kartki i kredki i ołówki. Chwilę później dowiedzieliśmy się, że mamy narysować na kartce wylosowanego obozowicza, a za pomyślny rysunek dostanie się nagrodę, więc każdy wziął się do pracy, w między czasie wywołane osoby szły na zdjęcia, aby porównać końcowe postępy naszych ćwiczeń podczas tego turnusu. Po naszym artystycznym zapale,szybko zaczęliśmy rysować portrety. Pisały bloga: Ola, Lidka i Marietta. Skończę opowieść , bo dzieci już odpadły ze zmęczenia. Po obiedzie były tańce i gimnastyka. Zmiana grup nastą piła po podwieczorku. Potem kolacja , mycie i film na dobranoc. Rytm dnia jest bardzo dokładnie określony i tylko w niedzielę rano jest trochę luzu i wyjście do kościoła. Rodziców proszę o umawianie się na telefony po śniadaniu ok 9.30 , później jest trudno wygospodarować czas na szukanie komórek.ZG

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz