czwartek, 7 lipca 2011

Ostatni dzień pierwszego turnusu.

Pierwszy turnus za nami. Myślałem, że będzie jakiś wielki finał, super wpis, ostatnie zdjęcia, a tymczasem w zamieszaniu turnusowozmianowym nie było czasu na to wszystko. To znaczy wszystko było: pokaz układów tanecznych, sprawdziany gimnastyczne, zbiorowe zdjęcia w obozowych koszulkach, podsumowanie konkursu czystości (słoiki miodu dla najlepszych), pożegnania.
Rano podjechał mały autobus, do którego w strugach deszczu zapakowała się cała gromadka i pa pa…
Do następnego razu!

2 komentarze:

  1. hmmm...co by tu i jak podsumowac...
    Pierwsze słowa, które dziecko wypowiedziało po wyjsciu z busa, brzmiało "potrzymaj"...drugie zdanie brzmiało mniej wiecej tak: "w przyszłym roku jade tez na pierwszy turnus" :)
    to chyba miłe? prawda?:)
    ja ze swojej strony powiem tylko "DZIEKUJE" a w e wrzesniu "obgadamy" reszte spraw ;)pozdrawiam i powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluje dziecka. Miłe, miłe.Jeśli pobyt jest udany, to w dużym stopniu zasługa dzieci. Pozdrawiam.
    E.G.

    OdpowiedzUsuń